sobota, 26 stycznia 2013

pierwsze spotkanie w 2013 roku

Dzisiaj odbyło się pierwsze spotkanie Bablublińca w 2013 roku w dość kameralnym gronie. Na zdjęcia tradycyjnie nie załapałam się ja - immacola. Tym razem umknęła mojemu obiektywowi także Chanderella, ale ją można sobie pooglądać w Kurierze Lubelskim ;) Pojawiła się oczywiście Monia i AgaSi. 


JulaPi sprawdziła się jako asystent wycinankowy Cygi, która później zostawiła nas dla kanapek i odjechała w siną dal.


Ja natomiast przez całe spotkanie grzecznie tworzyłam mini albumik. Nie przeszkadzało mi nawet to,  że inne uczestniczki mnie ciągle zagadywały ;)


Albumik Moni powstawał nieco wolniej. Całe spotkanie walczyła ze sobą i nie chciała ulec moim radom dotyczącym stempli.

 

AgaSi odkryła magiczne właściwości swoich rąk.


I nie mogła się nacieszyć swoim odkryciem...


Dzielnie wycinała kwiatki z serwetek.


Były akcenty wiosenne.




Zdjęcia z dalekich wypraw i zagranicznych wakacji.


Mój albumik prawie udało mi się skończyć. Spotkanie było stanowczo za krótkie.


Szkoda było sprzątać i wracać do domu.