
Scrap Julapi dla Chanderelli

Scrap Chanderelli dla Klary

Scrap Klary dla cygi

Scrap immacoli dla


Na początku było spokojnie. I cicho. Bo Cyga jeszcze nie dotarła. Nic nie zapowiadało tego, co miało się tej soboty wydarzyć w Domu Kultury. Były ciche zakupy, oglądanie prac.
Nad wszystkim czuwał Pawełek
Potem pojawiła się AgaSi, od razu dorwała gazetki Dexterowej i zabrała się do czytania. My powoli zabrałyśmy się do pracy nad wyzwaniowymi scrapami. Każda z nas miała przygotować pracę z wylosowanym przez siebie zdjęciem koleżanki
Dziewczyny pracowały jak mróweczki.
Ja przysiadałam raz u Julki na kolanach...
Innym razem u Agatki... Pracując intensywnie nad swoim scrapem.
Monia chyba pogodziła się z wielkością zdjęcia i otaczała mnie kwiatkami.
Po drugiej stronie stołu miu i cyga grzecznie współpracowały tworząc wspólnego scrapa. Ze zdjęciem Moni.
Chanderella tworzyła niesamowicie kolorową kompozycję ze zdjęciem Klary.
Klara prezentuje swojego scrapa wykonanego pod moim czujnym okiem. I z moją... małą pomocą :)
Pawełek daje ciotkom możliwość pocieszenia się nim chociaż przez chwilę.
Kartki Moni stoją i nas natychają.
Cyga niecierpliwie czekała na swoją kolejność przy produkcji scrapa.
Potem znowu był czas na ploty.
AgaSi oglądała scrapy moje i miu.
Dziewczyny pozują ze swoim scrapem. Cyga nie odmówiła sobie przyjemności wskazania wykonanej przez siebie części pracy. "Tu szyłam" :)